Meksyk, kwiecień 2000

Skoro zostaliśmy już certyfikowanymi nurkami (nasze karty PADI dotarły pocztą w marcu) to wypadałoby gdzieś pojechać potrenować nasze nowonabyte umiejętności. Najbliższą lokalizacją godną uwagi jest Floryda, lecz tym razem trafiliśmy na tanie bilety (ile razy już to czytaliście na tych stronach?) do Cancun. W Cancun (i w ogóle na Jukatanie) byliśmy już w listopadzie 1998, ale tym razem cel był inny. Ominęliśmy więc Uxmal, Chichen-Itzę i samo Cancun by znaleźć się na największej wyspie Meksyku - Cozumel, a potem powędrować do Tulum - królewskiego miasta Majów, prześlicznie położonego tuż nad brzegiem oceanu.
mapka Jukatanu