Parada Mardi Gras

W trakcie zwiedzania Galveston napotkali¶my na przygotowania do parady z okazji festiwalu Mardi Gras. Mardi Gras (tłusty wtorek - po polsku nazywany ostatki) jest tradycj± z s±siedniej Luizjany, jednakże obchodzony jest równie kolorowo i wesoło, jak w Nowym Orleanie.
 
Parada rozpoczęła się od przemarszu słoni.
Nie zabrakło również przebierańców. Przypomina się natychmiast: "coraz więcej przebierańców, coraz trudniej o oryginał"...
Przebierańców, klaunów, czarownice dostarczył cyrk "Rycerze Momusa". Z każdego wozu rozrzucano łańcuszki plastikowych koralików. Im więcej tych koralików się nałapało tym lepiej, ale każdy ze złapanych koralików trzeba było na siebie włożyć.
Te panie nic nie rozrzucały, one tylko ładnie wygl±dały. Oto Miss Teksasu i jej pierwsza i druga wicemiss.
Wóz zaprzężony w słonie, ukształtowany fantazyjnie oraz fantastycznie pomalowany - cyrk musi być.

Następnego dnia łazili¶my po Houston.

Powrót do strony głównej.