|
W naszym hoteliku w Gila Bend w Arizonie spotkaliśmy takiego oto przedstawiciela fauny Arizońskiej. Ada twierdzi z całą stanowczością, że to cykada, ja jestem sceptyczny. |
|
Czy to jest czerw? Przecież mamy czerwiec! |
 |
Te trzy zdjęcia to trofea z wypadu do Alabamy. Na zdjęciu obok możecie podziwiać formację skalną, nigdzie indziej na świecie nie spotykaną, zwaną stalaktytem. Owe stalaktyty są charakterystyczne wyłącznie dla Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Wszelkie podobieństwo jest przypadkowe, lub kradzieżą "intellectual property of US". |
 |
Oto inna formacja skalna, występująca wyłącznie w USA: stalagmit. |
 |
A to formacja, która jest zupełnie unikalna: stalagnat, zwany tu kolumną. Takie kolumny spotkać można wyłącznie w Alabamie. |
 |
Zdjęcie wykonane z wysoka (z latarni morskiej na Key West). Drzewo z pomarańczowymi kwiatami. Rosło tych drzew dość dużo na całych Florida Keys - spotykaliśmy je całą drogę. |
 |
A to drzewo ma dziwną, kwiecistą narośl. |
 |
Ada i kaktus. Czyżby to zdjęcie miało coś sugerować? |
 |
A oto mieszkaniec portu jachtowego na Key Largo. Pelikany są tam często spotykanym ptakiem. |
 |
Ten motyl prawdopodobnie świeżo się przepoczwarzył. Przywiał go do nas na balkon bardzo silny wiatr, a motylek nawet jeszcze nie potrafił skrzydeł rozprostować (zwróćcie uwagę, jakie ma pomięte skrzydła) a co dopiero latać. Umieściliśmy go na krzaku osłoniętym od wiatru, gdzie spędził resztę dnia. Następnego dnia już go tam nie było. Zapewne nauczył się latać za ten czas. |
 |
Oto czerwona mucha zaobserwowana na poręczy naszego balkonu. Zdjęcie trochę niewyraźne, ale dopiero uczę się korzystać z zoomu. Tu wyraźnie jeszcze nie umiałem... |
 |
Z wycieczki w Apallachy - grzybek pod liściem. Zapewne trujący, więc zostawiliśmy go w spokoju. |
 |
Te krzaki zakwitły dość ładnymi, białymi kwiatkami. |
 |
A ten kwiat pasożytuje na tej roślinie, albo tylko mi się tak wydawało. |
 |
Ten liść zupełnie nie pasuje do ściółki, na której leży. |
 |
To zdjęcie również pochodzi z Apallachów. Posiłek? |