 |
Na pustyni rzeki wyglądają zazwyczaj tak, jak na zdjęciu obok. Ani
grama wody. Niemniej jednak wystarczy, że przejdzie malutka, tropikalna
burza i rzeka nagle się pojawia, występuje z brzegów, zalewa wszystko dookoła
i... po prau godzinach znika. Do następnej burzy. |
 |
Mieszkaniec malowanej pustyni. Jak mu nie gorąco? W tej chwili jest
110 stopni Fahrenheita (43 stopnie Celsjusza) w cieniu! |
 |
Malowaną pustynię zamieszkiwali ludzie jeszcze przed przybyciem "Białej
Cywilizacji". Na tej skale możecie zobaczyć doskonale zakonserwowane, prekolumbijskie
rysunki naskalne. |
 |
Na tym i następnych zdjęciach możecie zobaczyć, dlaczego nazwano ten
obszar "malowaną pustynią". |
 |
Czerwony kolorek to związki żelaza. |
 |
Podziwiać należy przyrodę, iż mimo koszmarnego gorąca, braku opadów
i wilgotności w okolicach 0% coś tu jedak rośnie. |
 |
Obraziłem się na kogoś, czy co? Nie, po prostu mnie razi słońce. |
 |
Dojeżdżamy do miejsca, w którym znaleźć można skamieniałe drzewa. |
Następnym etapem wycieczki był