2003-Nowa-Zelandia > 10-rotorua > 15 Images
To the overview
10-rotorua

Gorące Źródła Rotorua: Należy pamiętać, iż Nowa Zelandia składa się z dwóch wysp, które swe istnienie zawdzięczają wypiętrzeniu na skraju dwóch płyt tektonicznych - Australijskiej i Pacyficznej. To również powoduje dość dużą aktywność geologiczną owych wysp. Wszechobecne tu są więc wulkany i gorące źródła, gejzery i bagna gorącego szlamu.

Rotorua to największy obszar aktywności geotermicznej w Nowej Zelandii. Kiedyś było tu aktywnych ponad 150 gejzerów. Teraz, na skutek odprowadzania gorącej, geotermicznie ogrzanej wody do ogrzewania domów jest aktywnych zaledwie pięc gejzerów. Szkoda.



Rarimu Spiral: Oto model cudu inżynierskiego z początku XX wieku - Rarimu Spiral. W jaki sposób połączyć dwie nitki kolei za pomocą 8 km torów, przy różnicy wysokości około 300 metrów.
Jezioro Taupo: Widok na jezioro Taupo z przydrożnego parkingu, na którym zatrzymaliśmy się na krótki popas.
Chmura w drodze do Tauranga: Musicie przyznać sami, że chmura ta ma dość nietypowy kształt. Zmierzamy właśnie na nocleg do hotelu YHA w Tauranga, ponieważ hotel w Rotorua nie znalazł dla nas miejsca.
Samobójstwo? Sport ekstremalny?: Rotorua oferuje wiele, jeśli chodzi o atrakcje turystyczne. Między innymi można sobie tu skoczyć na Bungy. Zapłaciłem słono za ten przywilej i właśnie zmierzam w kierunku dźwigu, który wyniesie mnie na platformę położoną 43 metry nad poziomem gruntu.
Jeszcze można zawrócić!: Jeszcze można zawrócić! Ale osobnicy pomagający mi przy skoku są bardzo przyjaźni i tłumaczą, że nie ma się czego bać. Poza tym nie będzie prawdziwym Nowozelandczykiem ten mężczyzna, który nie spróbuje skoku na bungy.
Grawitacja, opór powietrza i sprężystość: Grawitacja, opór powietrza i sprężystość. Mięśnie się na nic nie przydają. Gdzieś w trzeciej sekundzie lotu zacząłem podobno wrzeszczeć...Największą niespodzianką dla mnie było uczucie nieważkości podczas pierwszego górowania (czyli po odbiciu się od najniższego momentu lotu). Wtedy to zupełnie straciłem orientację i zacząłem się szarpać zamiast się poddać grawitacji. Z grawitacją nikt nie wygra, nawet sprężystość liny bungy.
Gorący szlam: Miejsce to wyglądało, jakby jakiś olbrzym gotował sobie zupę. Co chwilę z cichym mlaskiem pękały bąble błota wypuszczając strumyczek pary wodnej.
Gejzer Pohutu: Odwiedziliśmy maoryską wioskę wulkaniczną Whakarewarewa. Na zdjęciu możecie podziwiać jedną z lokalnych atrakcji - gejzer Pohutu.
Cepelia, czyli przedstawienie Maoryskie: W wiosce Whakarewarewa odbywał się pokaz kultury Maoryskiej, który zaczynał się w taki oto sposób.
Wyzwanie: Europejczycy, Amerykanie i Azjaci (czyli generalnie turyści zamorscy) pouczani są na wstępie, że mimo tego, że niektóre elementy tegoż przedstawienia mogą się im wydać śmieszne, powinni zachować powagę, jako że te elementy mają wielkie znaczenie dla Maorysów.To, co widzimy na zdjęciu, to tradycyjna poza wojownika maoryskiego rzucającego wyzwanie wrogowi. Gdy spotykały się dwia plemiona Maorysów gospodarze - właściciele terenu wysyłali wojownika, by rzucił wyzwanie nadchodzącym. Gdy wyzwanie nie zostało podjęte, wojownik pozostawiał liść paproci w połowie drogi pomiędzy plemionami. Gdy wódz plemienia gości podszedł i podniósł ten liść oznaczało to, że nie miał wrogich zamiarów i plemiona mogły spokojnie się spotkać.
Kolejne wyzwanie:
Garnek z gorącą wodą: Woda w tym miejscu ma zawsze temperaturę 95 stopni Celsjusza. Maorysi używali tego miejsca to gotowania - czyli jest to po prostu kuchenka wodna.
Kolejny sport ekstremalny: Ada zjeżdża na torze saneczkowym, tylko zamiast płóz sanki mają kółka. Taki tor nazywa się po tutejszemu luge.
Powrót z dołu: Gdy zjechało się na dół zostawiało się swoje sanki i wracało na górę wyciągiem krzesełkowym.
I ja teeeeż chcę!: I ja teeeeż chcę się przejechać!
   
Tip: Press s for search
Visits: Total:3.140 Today:777Photo Gallery powered by TinyWebGallery 2.7powered by TinyWebGallery 2.7  | Help