08-wellingtonWellington ponownie: No cóż, promy pomiędzy Wyspą Północną i Wyspą Południową kursują pomiędzy Wellington a Picton, więc siłą rzeczy znaleźliśmy się z powrotem w Wellington. Tym razem mieliśmy więcej czasu, więc zwiedziliśmy centrum Wellington, omijając tym razem zjadacz czasu - muzeum Te Papa.
Wellington wygląda na bardzo miłe miasto. Z tego, co czytaliśmy na sieci, to pogoda nam się udała - nie padało, a wiatr był mniej, niż umiarkowany. Jednym słowem - udało się.