 |
Interesująca formacja skalna - czarny pasek jest ewidentnie pochodzenia wulkanicznego. Ciekawe, skąd się tu wziął - przecież do Wywyższenia Chilijskiego
(aktywny wulkanicznie obszar południowego Pacyfiku) jest stąd dobre tysiąc
kilometrów...
|
 |
Doug Farmer - zdobywca niezdobytych nadmorskich skał.
|
 |
Wycieczka nad morzem. Odpoczywamy po dogłębnym sprawdzeniu pochodzenia czarnego
paska.
|
 |
Po drugiej stronie drogi znajduje się... piaszczysta pustynia. Nie jest to,
co prawda, ani Sahara, ani Gobi, ale zawsze trochę piasku.
|
 |
Pelikan i mewa. Każde z nich najwyraźniej zainteresowane czymś innym...
|
 |
Zatrzymaliśmy się na śniadanie. W oczekiwaniu na ryby, które zamówiliśmy, obserwowaliśmy kolektywny wysiłek rybaków.
|
 |
Ryby, które zamówiliśmy, okazały się nienajlepsze. Zapewne były przygotowane z resztek, którymi wzgardziły te ptaki. Kelner tego jednak nie rozumiał, głośno
domagając się napiwku. Wytłumaczyliśmy mu, że nie dostanie la propina, bo nasze ryby były nieświeże. Na co poleciał z awanturą do kuchni. Na efekt awantury nie czekaliśmy.
|
 |
Zimny Pacyfik, zimny...
|