Morze Martwe

Morze Martwe znajduje się w najgłębszej na Ziemi depresji - około 450 metrów poniżej poziomu morza. Znajduje się ono pośrodku pustyni. Jest ono również tak zasolone, że osiągnęło punkt nasycenia - więcej soli się w nim nie rozpuści. Dno Morza Martwego zamiast piasku pokrywa sól.
Pustynny krajobraz wiedzie mnie ku Morzu Martwemu.
Właśnie przekraczam wysokość zreo - poziom morza.
Morze Martwe osiągnęło punkt nasycenia - więcej soli się w nim już nie rozpuści. Morze Martwe zasilane jest jedną jedyną rzeką - Jordanem. Od momentu, gdy Żydzi przegrodzili Jordan by czerpać z niego wodę pitną Morze Martwe systematycznie się kurczy. Na wyschniętym obszarze rozwinął się przemysł wydobywczy - wydobywa się tam "sole lecznicze z Morza Martwego".
Zasolenie wody w Morzu Martwym jest tak duże, że ciało ludzkie posiada olbrzymią pływalność. Ci ludzie nie opierają się o dno. Oni po prostu "lewitują" w wodzie. Jedynym minusem tej zabawy jest, gdy woda dostanie się do oczu - trzeba dłuuuugo płukać...
Widać tu unoszących się swobodnie ludzi i słony piasek.
Morze Martwe nie jest tak do końca martwe. Żyje w nim podobno 10 gatunków bakterii. Żadna ryba, ani żadna roślina nie znosi jednak takiego zasolenia.
Ta pani (białoskóra zresztą) zażywa kąpieli błotnych w solach z Morza Martwego. Ja tam bym się nie dał tak upaprać...

Powrót do strony głównej.