|
Pustynny krajobraz wiedzie mnie ku Morzu Martwemu. |
|
Właśnie przekraczam wysokość zreo - poziom morza. |
|
Morze Martwe osiągnęło punkt nasycenia - więcej soli się w nim już
nie rozpuści. Morze Martwe zasilane jest jedną jedyną rzeką - Jordanem.
Od momentu, gdy Żydzi przegrodzili Jordan by czerpać z niego wodę pitną
Morze Martwe systematycznie się kurczy. Na wyschniętym obszarze rozwinął
się przemysł wydobywczy - wydobywa się tam "sole lecznicze z Morza Martwego". |
|
Zasolenie wody w Morzu Martwym jest tak duże, że ciało ludzkie posiada
olbrzymią pływalność. Ci ludzie nie opierają się o dno. Oni po prostu "lewitują"
w wodzie. Jedynym minusem tej zabawy jest, gdy woda dostanie się do oczu
- trzeba dłuuuugo płukać... |
|
Widać tu unoszących się swobodnie ludzi i słony piasek. |
|
Morze Martwe nie jest tak do końca martwe. Żyje w nim podobno 10 gatunków
bakterii. Żadna ryba, ani żadna roślina nie znosi jednak takiego zasolenia. |
|
Ta pani (białoskóra zresztą) zażywa kąpieli błotnych w solach z Morza
Martwego. Ja tam bym się nie dał tak upaprać... |