Wina kalifornijske znane są na cały świat. Osoboście nie jestem ich zagorzałym fanem (wolę np. wina włoskie), ale są one pijalne. Całość kalifornijskiej produkcji wina koncentruje się w dwóch sąsiadujących ze sobą dolinach: Napa i Sonoma. Rywalizacja pomiędzy tymi dwoma dolinami doprowadziła do używania wesołych haseł reklamowych, na przykład: Everyone knows that Sonoma makes wine and Napa makes... auto parts!, co w tłumaczeniu na polski przybrałoby treść: Każdy wie, że Sonoma produkuje wino, a Napa - części samochodowe. Jest to aluzja do faktu, że największy amerykański koncern produkujący części zamienne do samochodów nazywa się właśnie NAPA, choć z doliną Napa nie ma nic wspólnego.
Panorama doliny Napa z punktu informacyjnego.
Większość doliny pokrywają winnice. Jadąc drogą zauważa się znaki zachęcające do bezpłatnej degustacji win. A znaków takich jest dużo...
Postanowiłem dać odpocząć moim kieliszkom smakowym i przejść się po miasteczku Napa, od którego wzięła nazwę dolina. Napa jest ładniej utrzymana, niż Sonoma, stąd też wolę tę właśnie dolinę, mimo tego, że produkuje ona części samochodowe...