Tallulah Falls, Georgia

Niestety, jesień się zaczęła nawet i w Georgii. Temperatura spadła do 8 - 10 stopni Celsjusza, od czasu do czasu można rankiem spotkać szron na samochodzie. Piękne kolory jesieni zobaczyliśmy 8 listopada podczas wycieczki do wodospadów Tallulah w północnej Georgii (to już w Apallachach).

Tallulah Falls zostało w 1913 roku przegrodzone tamą przez producenta elektryczności, firmę Georgia Power, co nieodwracalnie zmieniło krajobraz dzikiej okolicy (patrz przewody wysokiego napięcia). Ale nawet z tamą okolica jest bardzo ładna, tym bardziej, że ostatnio Georgia Power zobowiązana została do świadczenia na rzecz środowiska naturalnego okolic Tallulah Falls.
Oto widok na wąwóz z tamy.
W dniu dzisiejszym odbywały się zawody w kajakarstwie wysokogórskim (chyba tak to się nazywa). Tama została otwarta szerzej a spienione wody huczały w głębokim wąwozie...
Wąwóz wyżłobiony przez wodę naprawdę był głęboki...
Wybudowano szlak turystyczny wiodący zboczem wąwozu (oczywiście ogrodzony, bo jeszcze jakiś amerykanin by spadł, nie wiedząc, że nie można chodzić po pionowych ścianach), którym nie omieszkaliśmy się przejść. Rozczarowaliśmy się srodze, jako że szlak, który zaczął się bardzo obiecująco skończył się zaledwie po kilometrze.

Powrót do strony głównej.